Teraz przejdźmy do właściwej oceny.
Kolor
Jasnobursztynowy, na początku trochę mętny, jednak z czasem piwo stało się bardziej klarowne.
Piana
Biała, drobno i średnio ziarnista, stosunkowo długo się utrzymuje oraz osadza się na szkle.
Zapach
Niezbyt intensywny, słodowy z lekko wyczuwalnymi nutami karmelu oraz miodu.
Smak
Piwo jest bardzo słodkie, praktycznie nie ma goryczki. można wyczuć nuty karmelowe, pod koniec pojawia się nawet smak alkoholu.
Wysycenie
Umiarkowane, moim zdaniem idealne
Opakowanie
Utrzymane w niebiesko-kremowej kolorystyce, podano pełne informacje o składzie, ekstrakcie i zawartości alkoholu, ukazany został wizerunek Heweliusza.
Podsumowanie
Browar Amber kojarzy mi się głównie z Koźlakiem, który mi bardzo smakował. W związku z tym, spodziewałem się na prawdę dobrego piwa, a dostałem... takie mdłe, praktycznie pozbawione goryczki, zbyt słodkie i z mocno wyczuwalnym alkoholem. Jednak nie jest ono całkowicie pozbawione zalet. Zdecydowanie "na plus" są eleganckie etykiety, butelka z tłoczonymi napisami oraz piana, która się długo utrzymuje. Ja do owego lagera już raczej nie wrócę, bo mi zupełnie nie smakował, ale jeśli ktoś lubi piwa słodkie, bez szczególnie wyczuwalnej goryczki, to może zasmakuje mu Johannes z Ambera?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz