Nazwy produktów tego browaru pochodzą od miejsc w okolicy Dungarvan. Dzisiaj przyjrzymy się Copper Coast - Irish Red Ale o zawartości alkoholu na poziomie 4.3%, 35 IBU. Użyto słodu crystal, który ma dać konkretny karmelowy posmak. Do chmielenia natomiast użyto brytyjskich odmian chmielu - Northern Brewer (na goryczkę) oraz Challenger (na aromat). Jak im to wyszło?
Kolor
Coś pomiędzy miedzianym, herbacianym i bursztynowym, klarowny.
Piana
Średnio pęcherzykowa, niezbyt trwała, biała (ale z lekkim beżowym zabarwieniem), oblepia szkło.
Zapach
Zapach jest intensywny, głównie czuć palony słód, pojawiają się nuty karmelowe oraz lekkie truskawkowe akcenty. Aromat chmielu nie jest mocno wyczuwalny, ale gdzieś w tle jest.
Smak
Tutaj jest mocno karmelowo i owocowo - nuty brzoskwiniowe, cytrynowe, jabłkowe, pojawia się lekka kwaskowość. Goryczka jest dosyć intensywna, ale przyjemna dla podniebienia. Generalnie smak jest zbalansowany.
Wysycenie
Umiarkowane, chociaż dosyć wysokie jak na styl.
Opakowanie
Brązowa butelka, etykieta utrzymana w kremowo-bordowo-niebieskiej kolorystyce, przedstawia latarnię morską, podano zawartość alkoholu oraz informacje o tym piwie, pełnego składu nie podano. Ogólnie eleganckie.
Podsumowanie
Irish Red Ale inne niż wszystkie jakie do tej pory miałem okazję spróbować. Bardzo owocowe w zapachu i w smaku, oprócz tego karmelowe i z dość mocną goryczką. Jest bardzo orzeźwiające i pijalne. Jak będziecie mieli okazję tego piwa spróbować, to naprawdę polecam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz