wtorek, 2 lutego 2016

Sierra Nevada Torpedo EXTRA IPA


Gdzieś w Kalifornii, nie tak daleko od stolicy stanu - Sacramento, mieści się miasto Chico, w którym w 1980 roku otwarto browar, który stał się ikoną amerykańskiego piwowarstwa rzemieślniczego. Mowa o Sierra Nevada.
Torpedo Extra IPA to India Pale Ale, które zawiera 7.2% alkoholu, 17° Plato i 65 IBU. W składzie tego trunku znajdziemy: drożdże górnej fermentacji, słody Two-row Pale i karmelowy oraz chmiele Magnum (na goryczkę), Crystal i Citra (na aromat). O czym warto wspomnieć, przy chmieleniu tego piwa użyto, po raz pierwszy w historii browaru, urządzenia (nie wiem, czy nie opatentowanego przez Sierra Nevada) "Hop Torpedo", które pozwala na kontrolowanie ile goryczki na aromat jest dodawane, bez zwiększania poziomu goryczy w smaku.
Jak Kalifornijczykom wyszła Torpeda?




Kolor

Bursztynowy, ciemno pomarańczowy, lekko opalizujący.

Piana

Obfita, zbudowana ze średnich i drobnych pęcherzyków, oblepia szkło, dosyć trwała.

Zapach

W zapachu jest dużo chmielu, pojawiają się nuty cytrusowe, ziołowe, a także żywiczne, ogólnie aromat jest intensywny i bardzo przyjemny.

Smak

Na początku dość słodko, występują nuty cytrusowe oraz żywiczne (pokrywa się z zapachem), później uderza stosunkowo intensywna goryczka z takim ziołowym charakterem, co kontruje słodycz i sprawia, że smak jest wyważony i przyjemny.

Wysycenie

Niskie, jak dla mnie w sam raz.

Opakowanie

Brązowa butelka o poj. 355 ml, etykiety utrzymane w zielonej kolorystyce, obrazek przedstawia plantację chmielu, podano zawartość alkoholu oraz IBU, skład (jednak informacje o użytych słodach i chmielach uzyskałem ze strony internetowej browaru) oraz pewne informacje dotyczące Torpedo EXTRA IPA, kapsel zielony, firmowy.

Podsumowanie

Sierra Nevada jest browarem, którego beer geekom nie trzeba przedstawiać. Na piwnej mapie Stanów Zjednoczonych jest już ponad 30 lat, raczej o czymś to świadczy. Nie myślałem nawet o tym, że to piwo będzie kiepskie, chociaż nawet najlepszym może zdarzyć się jakaś wpadka. Zastanawiałem się pomiędzy Sierra Nevada Torpedo Extra IPA, a Sierra Nevada Pale Ale, które chyba jest bardziej popularną pozycją. Nie zawiodłem się sięgając po Torpedę. Piwo, pomimo swojej mocy - 7.2%, jest bardzo pijalne, a smak i aromat alkoholu jest dobrze ukryty. Aromat jest intensywny i przyjemny - wyczuwalne cytrusy oraz żywica, oprócz tego także występuje aromat ziołowy. Jeśli chodzi o smak, to wyczuwalne są nuty takie jak w zapachu, goryczka jest dość intensywna, jednak nie na tak ekstremalnym poziomie żeby odpychała, więc kontruje początkową słodowość. Na finiszu jest ciekawy chmielowy posmak. Podsumowując, jest to świetne piwo. Jedno z lepszych, które miałem przyjemność do tej pory wypić, jak na 7.2% alk. i 17° Plato jest bardzo orzeźwiające. Jeśli gdzieś uda Wam się dorwać trunki Sierra Nevada, to na prawdę polecam, żałować raczej nie będziecie!  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz